W tegorocznym Marsz Niepodległości, który odbędzie się w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, nie weźmie udziału również premier oraz członkowie polskiego rządu. W rozmowie z „Gazetą Polską” Mateusz Morawiecki powiedział:
„Nie chcemy uczestniczyć w imprezie, na której mogą znaleźć się również prowokatorzy, a organizatorzy Marszu Niepodległości nie są w stanie zapewnić spokojnego przebiegu manifestacji”.
Szef polskiego rządu przypomniał, że prowadzono rozmowy z organizatorami Marszu próbując przekonać, aby było to „marsz państwowy” i radosna „manifestacja na 100-lecie Niepodległości” jednak:
„Niestety, środowiska organizujące ten marsz nie zgodziły się, by powiewały na nim wyłącznie biało-czerwone ?agi, żeby nie było żadnych transparentów. W związku z taką postawą zrezygnowaliśmy z udziału w tej manifestacji”.
Podkreślił też, że był to jedyny powód, dla którego nie weźmie on udziału w Marszu. Wspomniał zeszłoroczne wydarzenia, kiedy to grupka osób „zepsuła całą uroczystość, cały marsz”.
dam/PAP,Fronda.pl