WEZWAĆ MARKA BELKĘ NA PRZESŁUCHANIE DO ABW

Stefan Niesiołowski wyżalał się na Polskę w rosyjskim Sputniku[1]. Teraz coś podobnego popełnił Marek Belka, udzielając wywiadu[2] rosyjskiej tubie propagandowej, bawiąc na konferencji na Akademii Prezydenckiej w Moskwie. Niesiołowski nie jest w stanie mnie zadziwić, ale Marek Belka, niezależnie od kariery w PZPR (eee tam, stare dzieje) uchodzi jednak za atlantystę do szpiku kości. Administrował nawet Irakiem na zlecenie koalicji z Amerykanami na czele.

W wywiadzie martwi się bardzo kryzysem Unii Europejskiej. Kłopot, że mówi to Sputnikowi, którego edycje we wszystkich językach europejskich wychodzą ze skóry, by Unię Europejska rozwalić od środka, wyolbrzymiając wszelkie jej problemy, systematycznie promując prorosyjskie i antyeuropejskie partie od Lizbony po Helsinki, od Paryża po Rzym. W Polsce na szczęście nie bardzo mają kogo promować, to promują „Zmianę”.

Marek Belka miał pełną świadomość, z kim rozmawia: pod koniec pytany wprost odpowiada wprost, że nie widzi niczego zdrożnego w udzielaniu wywiadu Sputnikowi. Na tym polega problem z takimi „pragmatycznymi” technokratami, zwłaszcza z tymi, którzy przestali służyć związkowi sowieckiemu dopiero wtedy, kiedy upadł (na cztery łapy, jak sam Marek Belka): z każdym są gotowi się układać, przedstawiając to jako przejaw zdrowego rozsądku.

Sputnik należy stanowczo bojkotować. To nie jest żadna prasa, żaden „inny punkt widzenia”. To organ krwawej dyktatury z imperialnymi zamiarami, oręż w informacyjnym komponencie wojnie hybrydowej Rosji przeciwko Zachodowi, z którym Marek Belka jakoby się identyfikuje. Czy oportunista Marek Belka wyczuł zmianę wiatrów? Rosja zatrzymuje się tam, gdzie trafia na opór, wchodzi wszędzie tam, gdzie spodziewa się miękkości i kompromisiarstwa. I to właśnie jest pragmatyzm prawdziwy. Przestrzeganie zasad się opłaca.

Marek Belka był premierem Rzeczypospolitej, jednak, a nie widział niczego zdrożnego w udzieleniu wywiadu samemu Leonidowi Swiridowowi, byłemu warszawskiemu korespondentowi Głosu Rosji (teraz Sputnika), którego nie bez powodu polskie służby rok temu wsadziły do samolotu do Moskwy z wilczym biletem[3][4]. Kogoś takiego każdy obywatel polski ma obowiązek obchodzić szerokim łukiem. Zasadniczo ABW powinna teraz wezwać Marka Belkę na przesłuchanie w sprawie okoliczności jego kontaktów z Leonidem Swiridowem.

Marcin Ludwik Rey

Rosyjska V kolumna w Polsce / Facebook

PRZYPISY:
[1]https://www.facebook.com/RosyjskaVKolumnawPolsce/posts/478386592331545
[2] https://pl.sputniknews.com/…/201701134603782-Marek-Belka-s…/
[3] http://wiadomosci.onet.pl/…/rosyjski-dziennikarz-leo…/t6m259
[4] http://www.tvp.info/…/podejrzewany-o-szpiegostwo-rosyjski-d…