FRONDA.PL: Wiele dzieje się w polityce, chociaż wciąż jeszcze trwają wakacje, stąd chciałabym zapytać pana o komentarz w sprawach społecznych. Media, takie jak "Newsweek", "Gazeta Wyborcza" czy też tygodnik "Polityka", ale i kilku celebrytów – ostatnio źle wyrażają się o Polakach. Sugerują, że ludzie, którzy fatalnie zachowują się w nadmorskich miejscowościach, piją, klną i przeszkadzają ,,elicie'' w spokojnym wypoczynku to beneficjenci programu 500+.

Dlaczego, pana zdaniem, wymienione media w taki sposób piszą o Polakach, o zwyczajnych ludziach?

Marcin Wolski: mnie się wydaje, że te media zawsze miały ogromną pogardę do Polaków, do społeczeństwa, w którym żyją. Ponieważ społeczeństwo było dosyć potulne, było przez ówczesnych  ,,właścicieli III RP'' tolerowane. Wydaje mi  się, że te media są po prostu śmiertelnie obrażone na społeczeństwo za wybór, którego ono dokonało w zeszłym roku - w wyborach prezydenckich i parlamentarnych. Społeczeństwo zawiodło oczekiwania elity i elita się na nie obraziła. Najpierw się obraziła – tak to nazwijmy – zapadając w milczenie – a w tej chwili - przy pierwszej możliwej okazji postanowiła społeczeństwo skarcić choćby za to, że np. jeździ na wczasy, wypoczywa, a powinno siedzieć ,,po domach'' albo w - najlepszym przypadku – na jakiejś działce. To jest taka erupcja niechęci, erupcja zawierająca nienawiść, w pewnym sensie.

Wydaje mi się, że program 500+ jako ewidentnie udany program PiS-u, i to udany zarówno pod względem propagandowym – i to chyba najbardziej boli,  jest również  sukcesem pod względem społecznym – ponieważ pozwala społeczeństwu chociażby na  to, żeby po latach, kiedy nie było szans na wypoczynek - a jest on każdemu potrzebny -  w końcu móc to zrealizować. Można powiedzieć, że podwójnie ich ten program ,,wścieka''.

FRONDA.PL: Program podwójnie ubódł ,,jedynie słuszne media''?

Marcin Wolski: tak, i bardzo chcieliby znajdować przypadki, jak ojcowie przepijają 500+. Oczywiście takie przypadki na pewno są, ale jest ich niewiele i nie da się nimi epatować. Co więcej, realizacja programu 500+ polega i na tym, że w przypadku wszelkich rodzin patologicznych, te rodziny lub dzieci otrzymają świadczenia w naturze, a tych – jako żywo – przepić się nie da. Czyli atak od tej strony  zawodzi. Więc usiłują udowodnić, że ludzie będą teraz szastać tymi pieniędzmi i będą jeździć na wczasy, jak gdyby wczasy były jakimś szczególnym dobrodziejstwem zarezerwowanym wyłącznie dla ,,elity''.

Przeciwnie, gdyby owa ,,elita'' odgrywała taką rolę, jaką miałaby odgrywać np. w wyobraźni doktora Judyma, czy u pozytywistów  –  powinna elita być zachwycona, że społeczeństwo pnie się w górę, bo zamiast siedzieć na podwórku czy pić wódkę wybiera się na wczasy, wdycha jod i ozon i po prostu chce, żeby dzieci zobaczyły kawałek świata.

W związku z tym ich atak jest nieuzasadniony, w dodatku obrzydliwy, a  poczucie wyższości które emanuje z tych, którzy to robią, jest czymś nieprawdopodobnym. Tym bardziej, że ,,elita'' przede wszystkim dezawuuje siebie samą, ponieważ prawdziwą elitę charakteryzuje skromność i ogromny szacunek do tzw. ,,prostego, zwykłego człowieka''. Jedynie cham, który dopiero co się wyrwał  z ,,czworaków' ,  daje upust swojej pogardzie wobec tych, którzy w tych przysłowiowych ,,czworakach'' pozostali.

FRONDA.PL: Jaka byłaby rada dla tych mediów? Odrobina pokory?

Marcin Wolski: Byłaby przydatna i życzę tej łże-elicie, żeby życie tę pokorę wymusiło.

FRONDA.PL: Ci, którzy korzystają z 500+ i którzy wyjechali w końcu z dziećmi na wakacje, to są ci sami wyborcy, na których i Platforma liczyła, to nie ,,obcy'', którzy nagle wylądowali i przyjechali nad Bałtyk. To zwykli ludzie, ci sami i tacy sami, bo chyba nie kto inny pojechał odpocząć?

Marcin Wolski: Pojechali nasi ludzie z miast, bo rolnicy nie mają czasu odpoczywać a dobre powietrze mają na co dzień, choć teraz być może właśnie i oni będą mogli trochę odetchnąć. To, o czym mówimy to są prawdopodobnie słowa ludzi zbliżonych do Adama Michnika czy Tomasza Lisa i pani Młynarskiej.

Platforma usiłuje dokonać pewnego sprytnego zwrotu. Nie sądzę, żeby Grzegorz Schetyna pod tym się podpisywał, bo teraz usiłuje zwracać się w stronę bardziej społeczną, katolicką, wracać do początków i wielonurtowej Platformy,  i dzisiaj takie wypowiedzi Platformie szkodzą.

Bardzo dziękuję za rozmowę.