Jak twierdzą policjanci, słowa papieża po­tę­pia­ją­ce  dzia­łal­ność mafiosów,wyraźnie ich dotknęły. - Na południu Włoch żaden szef mafii nie może mieć za wroga biskupa ani księdza – dodają.

Mimo walki na południu Włoch mafia wciąż jest silna. Dziennikarze, którzy przyszli do jednego z bossów poprosić o komentarz, zostali brutalnie zaatakowani cegłami i kamieniami, musiała interweniować policja.

Mimo to Kościół nie zaprzestaje wzywać przestępców do nawrócenia.

ed/Onet.pl