W Brukseli zakończyło się krótkie spotkanie francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona z liderami krajów Grupy Wyszehradzkiej. W spotkaniu brała udział m.in. polska premier Beata Szydło.

Do rozmów pięciorga polityków, w tym Beaty Szydło doszło w siedzibie Rady Europejskiej, przed rozpoczęciem drugiego dnia unijnego szczytu. Tematyka rozmowy francuskiego prezydenta z liderami krajów Europy Środkowo-Wschodniej nie jest na razie znana.

Wiadomo jednak, że nie było to łatwe spotkanie. Emmanuel Macron nie ukrywa, że nie darzy sympatią przywódców z Europy Środkowo-Wschodniej. W niedawnym wywiadzie dla kilku europejskich gazet oskarżał kraje tzw. nowej Unii, że te nie przestrzegają europejskich wartości, a jedynie wyciągają rękę po unijne pieniądze. Czeska telewizja publiczna twierdzi, że polska delegacja po tym wywiadzie chciała odwołać dzisiejsze spotkanie z Macronem, ale Czesi naciskali, aby doszło do rozmów. Rzecznik rządu Rafał Bochenek we wpisie na Twitterze zaprzeczył tym informacjom. Bochenek twierdzi, że polska strona nie domagała się odwołania spotkania z francuskim prezydentem.

Przed dzisiejszym spotkaniem premier Beata Szydło deklarowała, że Warszawa jest otwarta na konstruktywne rozmowy. Jak podkreślała, polsko-francuski dialog powinien być oparty o fakty a nie o “stereotypy”.

emde/IAR