Wciąż trwa pożar Katedry Notre Dame, symbolu Francji. Jak podaje Bloomberg, renowacja katedry Notre Dame, z którą może wiązać się pożar, miała kosztować 6 mln euro.
Według wstępnych ustaleń pożar został spowodowany zaprószeniem ognia podczas prowadzonych od miesięcy pracach renowacyjnych. Służby nie wykluczają podpalenia zabytkowej budowli, której mogli dopuścić przebywający na strychu robotnicy.Na miejsce zdarzenia jedzie prezydent Francji, Emmanuel Macron.
W taki sposób odniósł się na Twitterze do tego tragicznego wydarzenia:
"Katedrę Notre Dame opanowały płomienie. To wielkie emocje dla całego narodu. Myślami jestem ze wszystkimi katolikami i wszystkimi Francuzami. Jak wszyscy moi rodacy, jestem dziś pełen smutku, widząc, jak płonie symbol naszej tożsamości". - napisał
Notre-Dame de Paris en proie aux flammes. Émotion de toute une nation. Pensée pour tous les catholiques et pour tous les Français. Comme tous nos compatriotes, je suis triste ce soir de voir brûler cette part de nous.
— Emmanuel Macron (@EmmanuelMacron) 15 kwietnia 2019
baz/twitter.com