„Odzyskanie wraku dziś jest bardzo utrudnione. Rosjanie mogą z nami grać, ale udał nam się ten wrak zrekonstruować na podstawie dziesiątków tysięcy zdjęć” - informował dziś na antenie Telewizji Trwam były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
W programie „Rozmowy niedokończone” odniósł się do swojej dymisji oraz kwestii badania katastrofy smoleńskiej:
„Wyjaśnienie dramatu katastrofy smoleńskiej z pozycji ministra obrony było łatwiejsze. Dziś się na tym skupiam, a współpraca z ministrem Błaszczakiem z pewnością będzie świetna”.
Były szef resortu obrony zdradził, że obiecał Jarosławowi Kaczyńskiemu wyjaśnienie przyczyn tragedii Smoleńskiej. Jak zaznaczył:
„Bez względu na to, co będę w życiu robił, to doprowadzę do dojścia do prawdy ws. tragedii smoleńskiej. W tej sprawie proponuję, aby nikt nie miał wątpliwości”.
Macierewicz mówił również o potencjale militarnym UE. Stwierdził, że nie jest to potencjał, który jest w stanie przeciwstawić się Rosji. Jak zaznaczył – jest to możliwe tylko w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi.
„Nasze bezpieczeństwo jest związane ze Stanami Zjednoczonymi”
- podkreślił były szef MON i dodał, że obecnie wiele państw UE bardziej interesuje Afryka niż bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO.
O zmianach w armii powiedział z kolei:
„Wojsko odzyskało godność i dumę. Żołnierze widzą, że ich poprzednikami byli żołnierze AK, Żołnierze Niezłomni, powstańcy… Polska armia jest kochana, szanowana i silnie oddziałująca na społeczeństwo”.
Zaznaczył, że ogromnie istotne w obecnej sytuacji jest to, że:
„Siła narodu wypycha na zewnątrz sprzedawczyków i wypycha ich na margines życia społecznego. Tak właśnie powinno być”.
Macierewicz podkreślał też, że nie ma zamiaru tworzyć konkurencyjnego wobec PiS ugrupowania:
„Nie widzę sensu i interesu dla Polski rozbijania stabilności rządu PiS. To jest wielka zdobycz, że udało się zebrać społeczeństwie w jednym obozie”.
dam/Telewizja Trwam, Fronda.pl