Na moje biurko przychodzą meldunki o postępującej koncentracji wojsk rosyjskich wokół naszych wschodnich granic – w Poranku Wnet mówił minister Antoni Macierewicz
Zapytany o reakcję Rosji po szczycie NATO w Polsce stwierdził - Do mnie płyną takie same sygnały jak do pani, poza tymi, które napływają do mnie na biurko, mówiąc co się dzieje naprawdę, nie w wypowiedziach publicystycznych – bo sygnały medialne są sprzeczne.
Natomiast na biurko pan minister otrzymuje informacje o działaniach militarnych - to są meldunki o postępującej koncentracji wojsk rosyjskich wokół naszych wschodnich granic, to są informacje o trwających walkach na froncie w Donbasie, to są informacje o dalszych zbrojeniach i dalszych agresywnych, militarnych krokach ze strony rosyjskiej – bo jak tłumaczy, tutaj nic się nie zmieniło od ostatnich lat.
Zapewnił także, że z początkiem stycznia lub lutego 2017 roku, wojska sojusznicze będą obecne na całej flance wschodniej – taki termin ministerstwom dali przywódcy, którzy rozstrzygnęli to na szczycie NATO.
Minister Macierewicz wyraził także swoją opinię odnośnie zbioru zastrzeżonego IPN –MON jest w pełni przygotowane do likwidacji zbioru zastrzeżonego. W przekonaniu ministerstwa nie ma tam żadnych dokumentów, które musiałyby być ukrywane, że sam fakt ich istnienia nie może być udostępniony opinii publicznej.
Jak dodał - To jest kwestia ewentualnych klauzur ale nie istnienia zbioru zastrzeżonego.
bjad/Radio WNET