Na antenie Polsat News były szef MON, Antoni Macierewicz wspominał śp. premiera Jana Olszewskiego. Przypomnijmy, że w odwołanym 4 czerwca 1992 r. rządzie Jana Olszewskiego Macierewicz kierował resortem spraw wewnętrznych. Politycy znali się jednak jeszcze wcześniej. 

"Większość decyzji, które podejmowałem było konsultowanych z Janem Olszewskim. (…) To w mieszkaniu Jana Olszewskiego w 1976 r. przedstawiłem zaczątek planu przedstawiania struktury organizacji, która powołała KOR. To z nim ten plan, tę strukturę uzgadniałem. Nie byłem w sytuacji, że musiałem zastanawiać się, co na to Jan, bo razem na to pytanie odpowiadaliśmy"-podkreślił wiceprzewodniczący Prawa i Sprawiedliwości. 

Antoni Macierewicz zaznaczył, że jego znajomość ze zmarłym 7 lutego byłym premierem trwała prawie 50 lat. 

"W związku z tym należy zastanowić się nie, kim był w moim życiu, ale w życiu Polski, narodu i państwa. Był twórcą polskiego nurtu ruchu niepodległościowego"- podkreślił były szef MON. Polityk zwrócił uwagę, że Jan Olszewski wprowadził w życie program ruchu niepodległościowego, obejmując urząd Prezesa Rady Ministrów w grudniu 1991 r. 

"Pokazał, że można rzeczywiście odbudować niepodległą Rzeczpospolitą, w co niestety duża część głównie liberalnych i lewicowych elit nie wierzyła, a jeszcze przeszkadzała w budowie niepodległego państwa, ponieważ była zależna od zewnętrznych inspiracji"- mówił poseł. 

Polityk wspominał, że znajomość z mecenasem Olszewskim rozpoczęła się, gdy po aresztowaniu Macierewicza adwokat zwrócił się do niego, oferując pomoc prawną. Z czasem współpraca przerodziła się w głębszą znajomość, a w końcu w przyjaźń. 

"Jan Olszewski był chyba najbardziej przenikliwym analitykiem sytuacji Polski. Znał nie tylko głęboko historię Polski, ale i uwarunkowania, które narzucał system sowiecki. (…) Był człowiekiem, który na co dzień był takim samym człowiekiem, czy to w wymiarze publicznym czy politycznym. Ciepłym, a jednocześnie bezkompromisowym"- podkreślał były szef MON. Jak dodał, Olszewski nieustępliwie stał przy polskim interesie narodowym i ważnych dla niego wartościach. 

"Myślę, że to , co było najbardziej fascynujące w postawie Jana Olszewskiego to to, że nigdy nie rezygnował z żadnego człowieka, z żadnej okoliczności i sytuacji, by wydobyć z tego jakieś możliwości kształtowania polskiej niepodległości. On się nie poddawał. To jego pochylenie się nad każdym człowiekiem, każdym politykiem, pochylenie wskazujące na chęć podniesienia ich do polskości, by dorośli do Polski, jest tą cecha, która pozostanie mi na zawsze w pamięci"- podkreślił były minister obrony narodowej. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości ocenił, że swoim życiem Jan Olszewski chciał przekazać, że Polska musi być państwem niepodległym, bez względu na jakiekolwiek okoliczności. I za to życie, w ocenie polityka PiS, powinniśmy być wdzięczni byłemu premierowi. 

Antoni Macierewicz wyznał również, że dziś rano w księdze kondolencyjnej pozostawionej w KPRM wpisał: "Bohaterowi Polski, najwybitniejszemu politykowi po drugiej wojnie światowej”

yenn/Polsat News, Fronda.pl