„Atak Rosji na państwo NATO raczej nie jest możliwy, ale przecież zachodnia flanka Rosji to nie tylko państwa NATO” - mówił dziś na antenie TVP Info minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w programie „Minęła dwudziesta”.

Szef resortu obrony podkreślał, że w kwestii manewrów Zapad 2017 od długiego czasu już prowadzona jest wojna informacyjna. Przyznał też, że sam nie sądzi, aby były to jedynie ćwiczenia.

„To wojna informacyjna starannie prowadzona od dłuższego czasu, prowadzona nie tylko siłami dawnych służb komunistycznych, ale ludzi niemądrych nazywających się opozycją”

- dodał Macierewicz.

Podkreślał też, że osoby, które bardzo długo współpracowały z Rosją, szczególnie po katastrofie smoleńskiej:

„[…] ulegają złudnym nadziejom na formułowanie żądanie odwołania mnie, gdy podejmowane są kluczowe decyzje”.

Szef MON ocenił:

„Jeśli ktoś potrzebuje jeszcze dowodów, to powinien roztropnie popatrzeć na to, co się w Polsce dzieje. Mamy do czynienia z wojną informacyjną stymulowaną przez ośrodki wrogie Polsce”.

Ministra zapytano także o reakcję na rosyjskie manewry. Ocenił, że działania prowadzone przez Polskę są skuteczne. Podkreślił także:

„Rosjanie dążą do stworzenia wewnętrznego frontu.”.

dam/TVP.Info,Fronda.pl