Już nie prawdziwi nielegalni migranci, lecz imitujące ich manekiny to najnowsza strategia genialnego przywódcy białoruskiego reżimu na granicy z Polską?
Jak poinformowało ministerstwo obrony narodowej na odcinku granicy polsko-białoruskiej w rejonie Michałowa znaleziono „manekina pozorującego migranta, który może posłużyć służbom białoruskim do dezinformacji”. „To kolejny przykład jak działają służby białoruskie” – czytamy w zamieszczonym w mediach społecznościowych komunikacie polskiego resortu obrony.
„Zdarzało się, że były pozostawione ubrania w tym m.in. szlafrok powieszone na concertinie. Były też pozostawione butelki. Ale prowokacja z postawionym manekinem jest po raz pierwszy” – przyznaje rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
W rejonie PSG Michałowo, na pasku granicznym, znaleziono manekina pozorującego migranta, który może posłużyć służbom białoruskim do dezinformacji. To kolejny przykład jak działają służby białoruskie.#granica pic.twitter.com/vIDcAqnwWM
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) January 28, 2022
ren/twitter