Na opozycję totalną aż przykro patrzeć. Kompletnie nie radzą sobie z wysokim poparciem, jakiego Polacy udzielają Prawu i Sprawiedliwości. „Tusku, wróć!” - tak pokrótce określić można liczne komentarze polityków opozycji dotyczące ewentualnego powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Jak się okazuje – nie tylko ze strony Platformy Obywatelskiej.

Liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer na antenie radiowej Jedynki odnosiła się dziś między innymi do wycofania poparcia opozycji dla kandydatury Kazimierza Ujazdowskiego we Wrocławiu. Lubnauer stwierdziła, że ten „nie gwarantował Nowoczesnej realizowania jej wartości”. Dlatego też nie było tu zgody. Na pociechę dodała jednak:

Ale to, że wyszedł z obozu władzy, nie godząc się na łamanie konstytucji, budzi szacunek”.

Pojawił się też wątek powrotu Donalda Tuska. Jak się okazuje, nie tylko politycy PO tęsknią za byłym premierem. Również Nowoczesna, która wcześniej zarzekała się, że nie jest przybudówką Platformy, najwidoczniej zmienia w tej kwestii zdanie. Lubnauer stwierdziła bowiem:

Nie wykluczam, że Donald Tusk mógłby stać się w 2020 kandydatem na prezydenta bardzo szerokiego obozu”.

dam/Radiowa "Jedynka",Fronda.pl