Redaktor/hejter (niepotrzebne skreślić) naczelny "Newsweek Polska", Niezwykle Poważny Dziennikarz, szalenie rzetelny Tomasz Lis coraz bardziej pogrąża się w rzeczywistości alternatywnej kreowanej przez jego tygodnik oraz konkurencyjne media z tej strony politycznej "barykady".

"Jest dramat. W Newsweeku wyłączyli nam prąd, w piątek, gdy zamykamy numer. Czy to sabotaż w ramach repolonizacji mediów?"- napisał dziś na Twitterze.

Sugeruje, że prąd w redakcji Newseeka wyłączył PiS, żeby nie dopuścić do wydania kolejnego numeru tygodnika?

"Tak się zaczyna: zaraz do akcji wejdą grupy rekonstrukcyjne Macierewicza"- odpowiedział polityk PO, Jan Grabiec i trudno wyczuć, czy sam również pogrąża się w paranoi, czy już nawet PO nie traktuje redaktora Lisa poważnie.

Internauci szybko zaczęli żartować z wpisu Tomasza Lisa. Proponują od następnego numeru wydawać tygodnik na powielaczu, "zadzwonić po Bolka", ostrzegają, że za chwilę zaczną się aresztowania, jednak najbardziej celny wydał się jeden komentarz: "Was zaciemniło od ciemnoty, którą ludziom wciskacie"?

A może w ferworze walki z reżimem PiS redaktorowi naczelnemu umknął jakiś rachunek do zapłacenia?

JJ/Fronda.pl