- Niebywałe chamstwo - ocenia Stefan Niesiołowski tezy z fragmentu artykułu w "Tak po prostu" nt. żon polityków Platformy Obywatelskiej.
Styczniowy miesięcznik "Tak po prostu", który kierowany jest przez red. nacz. Marka Barańskiego (o którym "Gazeta Wyborcza" pisała: gwiazda dziennika telewizyjnego stanu wojennego), piórem Piotra Gadzinowskiego (b. poseł SLD) stara się żartobliwie podsumować rok 2012. Gadzinowski za istotne wydarzenie uznał m.in. fakt, że żona szefa MSZ Radosława Sikorskiego (PO) chce zostać Polką.
Gadzinowski ocenił, że "tylko jedna wieść wzbudziła w 2012 roku poważne zaniepokojenie pana prezydenta Komorowskiego". I zaczyna pisać o żonach Sikorskiego oraz Bronisława Komorowskiego.
Jaka to wieść? Gadzinowski odpowiada: - Anne Applebaum wystąpiła o polskie obywatelstwo. Salonowe plotki głoszą, że te aryjskie papiery małżonki ministra spraw zagranicznych Radka Sikorskiego, też kolekcjonera obywatelstw, to pierwszy krok ambitnego Radka ku prezydenturze Polski w 2015 roku. Ann Applebaum ma wszelkie kwalifikacje, by być Pierwszą Damą RP. Jest z pochodzenia Żydówką, jak Matka Boska Częstochowska Królowa Polski. Jest przystojna. Szczupła, bo pisze książki o gułagach. Obecna Pierwsza Dama też pisze, ale, jak każdy widzi, książki kucharskie.
Więcej na portalu Onet.pl
Nie ma to jak poczucie humoru pryncypialnie tolerancyjnej, słynącej z dobrych manier i otwartości lewicy...
AM