Luiza Dołęgowska, fronda.pl: Amerykański Kongres zatwierdził ustawę pod nazwą "Justice for Uncompensated Survivors Today". Departament Stanu USA oświadczył, że zgodnie z tą ustawą będzie wspierał organizacje żydowskie, które mają roszczenia wobec Polski za mienie żydowskie (bez żyjących spadkobierców), które zostało przejęte przez skarb państwa na mocy polskiego prawa. Jakie zagrożenia dla Polski mogą z tego wynikać?

Leszek Żebrowski, historyk, publicysta: To są żądania pozaprawne i niemoralne. Wszystkie osoby, które na gruncie polskiego prawa mają jakiekolwiek roszczenia (w tym prawdziwi spadkobiercy mienia żydowskiego) mogą sie o nie ubiegać na drodze sądowej i to robią. W tym zakresie doszło do bardzo poważnych nadużyć na wielką skalę - fałszywi świadkowie, fałszywe dokumenty itp., co prowadziło do "odzyskiwania" nieruchomości bez prawdziwego tytułu. Podobnie zresztą było po 1945 roku - wystarczy przejrzeć zachowaną dokumentację w Sądach Grodzkich, gdzie instytucja fałszywych "świadków" i fałszywych bardzo bliskich "krewnych" pozwalała hochsztaplerom rabować, co się tylko dało.

Mamy też działania w drugą stronę - ludzie o mentalności szmalcowników potrafili i potrafią, mając tzw. dojścia i odpowiednią wiedzę, bezprawnie bogacić sie kosztem prawdziwych spadkobierców żydowskich. Przykładem może być np. sprawa kamienicy przy ul. Noakowskiego 16 w Warszawie, w części przejęta przez "spadkobiercę", czyli męża Hanny Gronkiewicz - Walz...

O co toczy się gra i czy powinniśmy się zacząć naprawdę marwić, że spełni się powiedzenie ,,wasze ulice, nasze kamienice''?

Gra toczy się o naprawdę ogromne pieniądze. Jeśli Polska miałaby zaspokoić aktualne roszczenia żydowskie, szacowane przez nich na 65 mld USD, to groziłaby nam ruina. Jeśli ta kwota byłaby rozłożona na lata, mielibyśmy to samo, tylko z opóźnieniem. Mentalność roszczeniowców świetnie oddaje postawa b. ambasadora Izraela w Polsce Szewacha Weissa, który powiedział, że jeśli nie stać nas na taką spłatę, to oni nam chętnie te pieniądze... pożyczą! On jest pokazywany w mediach jako "prawdziwy przyjaciel". Chroń nas Panie Boże od takich przyjaciół...

Chyba nikt rozsądny nie wątpi, że jeśli nawet Polska uległaby takiemu szantażowi, to byłby kres owych roszczeń.

Te oczekiwania są niemoralne również dlatego, że Niemcy zostali już zmuszeni do wypłaty ogromnych odszkodowań dla Izraela za zbrodnie II w.św. wobec Żydów. Beneficjentem tych świadczeń zostało państwo, które podczas wojny w ogóle nie istniało... Ofiary i ich rodziny otrzymały tylko znikomą część odszkodowań.

Czy władze USA mają na uwadze dobro Polski?

Postawa obecnych władz USA jest dla nas szczególnie groźna, albowiem Polacy widzą w tym państwie swego naturalnego, nie tylko politycznego sojusznika. Ustąpienie choćby o krok spowoduje dla nas katastrofę nie tylko finansową i dalszą eskalację żądań, które można będzie wysuwać bez żadnych ograniczeń.

Największym problemem wewnętrznym Polski jest nieświadomość jej obywateli. Politycy co innego mówią, co innego myślą i co innego robią. Przykładem może być sprawa wypłacania przez Polskę (trwa to już od 3 lat!) świadczeń (100 euro na głowę) dla ponad 50 tys. Żydów, w tym ich małżonkom i dzieciom (!) zamieszkującym poza Polską, z tytułu szkód doznanych nie tylko ze strony niemieckich nazistów, ale też i bolszewików na ziemiach polskich w czasie wojny i okresu stalinowskiego. Czyli płacimy za wszystko! Za niemiecki nazizm i sowiecki komunizm. Czy były jakieś istotne protesty? I kto zastanawia się, jakie to będą kwoty wypłacane przez 10, 20 lat i więcej? Być może był to tylko test, jak daleko można się w sprawach łupienia polskiego budżetu posunąć.

Dziękuję za rozmowę