Zdrowie. Zdrowie psychiczne. Przynajmniej część Polaków jest w tych dniach w nieco lepszej kondycji duchowej, niż zwykle. Dlaczego? Nie, nie zaczęli się jeszcze modlić, niestety. Jeszcze nie chodzą do kościoła, wciąż za dużo mają rozmaitych bredni w telewizji. Ale przynajmniej jedno źródło kąśliwej, jadowitej antykatolickiej, polonofobicznej propagandy nieco przyschło, nawet, jeżeli w wielu jeszcze z mocą bije...

Cóż się zatem dzieje dokładnie? Ano, w kioskach Ruchu - nie ma ,,Wyborczej''! Powodem są milionowe zaległości w płatnościach wobec Agory - wydawcy dziennika. Jak wyjaśnia na łamach portalu ,,Wyborczej'' dyrektor wydawniczy tegoż, wierni i złaknieni Michnika muszą wziąć na wstrzymanie. Ale nie bójcie się. ,,Czerska'' robi, co może!

,,Podjęliśmy wiele działań, by zaradzić brakom gazety w punktach obsługiwanych przez RUCH - zwiększyliśmy nakłady na stacjach benzynowych, w sklepach, na pocztach i tam, gdzie prasę dowożą inni kolporterzy. Zdecydowaliśmy też, że po rozwiązaniu umów jesteśmy gotowi dostarczać RUCH-owi tyle „Wyborczej”, by mogła ona dotrzeć dla prenumeratorów, którzy wcześniej zamówili ją u tego dystrybutora - nawet pomimo że nie możemy liczyć na to, iż RUCH zapłaci nam za te egzemplarze. Dotyczy to również gazet dla osób, które wykupiły w RUCH-u tzw. „prenumeratę teczkową” na wrzesień'' - czytamy na cytowanym potalu.

Nie martwcie się wszakże i wy, do których mimo wielkich wysiłków akolitów Michnika słowo ,,prawdy'' nie dociera, którzy nie wiecie w tych dniach, co myśleć... Powiedzą wam, już cały zastęp dziennikarzy na usługach zagranicznego kapitału spieszy, aby to wam wyjaśnić. Nikt i nic was nie zmusi, żeby zdjąć wasze ukochane zaciemnione okulary! Tylko włączcie TV....

mm