Lech Wałęsa mówiło sytuacji polskiego górnictwa. Dziś górnicy protestują pod Sejmem w Warszawie. Lech Wałęsy powiedział: „Postulaty są do połowy słuszne, a do połowy niesłuszne. Mają problem z mieszkaniami i pracą. Co mają zrobić? Wszyscy zostawiliśmy bagno, od Wałęsy do Tuska. Przez tyle lat nie udało nam się nic zrobić. Ja się wstydzę, że nie byłem w stanie pomóc, ale miałem dużo innych problemów”.

Wałęsa zaznaczył, że "rząd jest po to, by rozwiązywał problemy, ale na pewno nie zwalniając górników". Sugerował, by zmniejszyć przeszkody, pomóc górnikom znaleźć i zamknąć zakłady, które są nierentowne.

Jak informował w połowie września prezes KW Mirosław Taras, spośród 14 jej kopalń rentowne są trzy. Wynik finansowy po sześciu miesiącach wyniósł minus 342,3 mln zł, wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem. W ub. roku KW zanotowała prawie 700 mln zł straty netto, a jej strata na sprzedaży węgla wyniosła 1,2 mld zł.

mod/Radio ZET