„Podejrzewam jakąś dywersję. To niemożliwe, żeby tak skopać” – stwierdził były prezydent, odpowiadając na pytanie, jak ocenia opóźnienia w ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów samorządowych.

Zdaniem Wałęsy, nieważne jest, która partia wygrała wybory, ale to, aby Polska je wygrała. Na pytanie o trudność w ustaleniu, kto wygrał wybory, prezydent odpowiedział: „Wszyscy wygraliśmy, więc idźmy do przodu”.

Lech Wałęsa skrytykował jednak PiS i SLD za propozycje powtórzenia głosowania. „To odpada, to jest niepoważne i to kosztuje, więc odrzućmy ten pomysł” - powiedział. I zaapelował, żeby zrobić wszystko, aby taka sytuacja się nie powtórzyła.

MaR/Wiadomosci.onet.pl/TVN24.pl