Rodzina
Ojciec Cypriana, Jan (1784–1835), pochodził z rodziny szlacheckiej (herbu Topór), pracował jako urzędnik. Był plenipotentem Radziwiłłów, później administracji Namiestnictwa. Matka przyszłego poety – Ludwika Zdzieborska (1798-1825) była jego trzecią żoną. Cyprian Kamil  urodził się we wsi Laskowo-Głuchy, w majątku matki. Miał trójkę starszego rodzeństwa: dwóch braci: Ludwika i Ksawerego, oraz siostrę Paulinę.  Poeta był bardzo dumny ze swoich korzeni, w swojej twórczości podkreślał szczególnie powiązania rodziny matki z Sobieskimi. Po śmierci matki, od 1825 do 1830 wychowywała go prababka miecznikowa Hilaria z Sobieskich, blisko spokrewniona z królem Janem III Sobieskim. Po tym, jak w 1835 r. umiera Jan Norwid, nad Cyprianem i jego rodzeństwem przejmuje opiekę Ksawery Dybowski (ojczym matki Norwida). Było zatem w jego życiu wiele bólu z powodu utraty bliskich osób i ciągłe przeprowadzki. Dzieci nie odziedziczyły po rodzicach żadnego majątku. Odtąd Norwid już przez całe życie będzie się borykał z kłopotami finansowymi. Por. http://www.norwid.art.pl/biografia.php


Grób
W kwaterze 178 Starych Powązek w Warszawie znajduje się grób rodziny Cypriana Norwida. Pochowani są w nim: ojciec Poety (Jan Norwid), jego siostra (Paulina z Norwidów Suska) i młodszy brat (Ksawery). Grób zawsze był dosyć ubogi, po latach wymaga czegoś więcej, niż bieżące uprzątanie.


Fundacja
„Fundacja Norwidowska powstała w roku 1992 w Lublinie. Jej celem jest inicjowanie oraz popieranie działalności naukowej, wydawniczej i popularyzatorskiej, zmierzającej do lepszego poznania i upowszechniania twórczości Cypriana Norwida (1821-1883). Założeniu Fundacji towarzyszyło przekonanie o szczególnej aktualności pism Poety dla współczesności. Norwid, który polskość głęboko przeżywał i widział zawsze w perspektywie ogólnoludzkiej i chrześcijańskiej, mógłby się stać patronem naszej obecności w Europie. Obecnie głównym zadaniem Fundacji jest pomoc finansowa dla przygotowywanego przez zespół norwidologów wydania „Dzieł wszystkich” Cypriana Norwida.” http://norfund.pl


Kwesta
W wyniku kwesty na Powązkach na ten grób zebrano mniej więcej połowę szacunkowych kosztów renowacji. Z ogólnej kwesty zostanie zatem uzupełniona brakująca część ogólnej kwoty, jednak nadal jest to zbyt mało.  W związku z tym fundacja norwidowska wystosowała apel.


„Do miłośników Norwida - Apel Fundacji Norwidowskiej
Na Starych Powązkach w Warszawie w kwaterze 178 znajduje się grób rodziny Cypriana Norwida. Pochowani są w nim: ojciec Poety (Jan Norwid), jego siostra (Paulina z Norwidów Suska) i młodszy brat (Ksawery). Grobowiec jest zniszczony i wymaga renowacji oraz konserwacji.


Fundacja Norwidowska zwróciła na to uwagę Społecznemu Komitetowi Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa. Na zlecenie Komitetu konserwator zabytków, mgr Bogusław Kornacki, sporządził kosztorys prac konserwatorskich nagrobka. Koszt renowacji wyniósłby 29.250 zł. Komitet gotów jest podjąć się prac renowacyjnych. Prace te mogłyby być ukończone w roku 2013, w 130. rocznicę śmierci Poety, pod warunkiem jednak, że Fundacja Norwidowska zbierze na ten cel do końca sierpnia 2012 r. kwotę co najmniej w wysokości 50% ogólnych kosztów, a więc 14.500 zł.


Zwracamy się w związku z tym z apelem i prośbą do wszystkich, którym drogie jest zjawisko Norwid w naszej kulturze, o pomoc w odrestaurowaniu grobowca Norwidów i wpłacanie na ten cel ofiar na konto Fundacji Norwidowskiej w Lublinie (nr 57 1240 1503 1111 0000 1752 8250) z zaznaczeniem „Grób Norwidów". Sądzimy, że pamięć o wielkim Poecie i Artyście, który nie ma własnego grobu, zobowiązuje nas do troski o grób Jego bliskich.”


Lublin, styczeń 2012
Sekretarz Fundacji - Dr Włodzimierz Toruń                                        -                                   
Prezes Fundacji - Prof. dr hab. Stefan Sawicki





Cyprian Kamil Norwid

RUINY

w Ruinach, w nocy, mówią się i takie słowa
Które gdzie indziej dziwnym brzmiałyby sposobem ;
Nie tylko bowiem z myśli jest myśli osnowa —
Człowieka myślącego, postaw no nad grobem
I mów z nim — a następnie, spotkawszy go w tłumie
Maskaradowym, spytaj o rzeczy też same —
Zobaczysz co rozumiał  tam — co tu rozumie ?

— Wprowadź go w okowaną więzień nizkich bramę
I do tryumfalnego arku, co błękitną,
Z wnętrza jaśnieje szybą czystego powietrza;
A poznasz wraz gdzie jego myśl pocznie być szczytną,
Gdzie szybszym rytm i tęcza porównań gdzie leksza?

Zali to jest mistyczne? — nie wiem — ale to wiem,
Że nie tłumaczy się to dietą i zdrowiem —
Bo ani się ku temu przeziębić nie zdoła,
Ani dostać gorączki.


MP/norwidiana.blogspot.com