– Mówimy o trzeciej władzy, o sędziach. Gdyby to był administrator, to zapewne jego nazwisko już zostałoby ujawnione. To zapewne jest sędzia i to stowarzyszenie broni go jak niepodległości – powiedział w programie „Woronicza 17” europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk. Odniósł się w ten sposób do wpisu na Twitterze na profilu Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”, w którym szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego porównano do Adolfa Hitlera.

Polityk uważa, że sędzia, który umieścił tweett, powinien zostać ukarany i wykluczony z zawodu.

– Ujawnienie tego jest ważne dla opinii publicznej, bo być może za chwilę ten sędzia będzie wydawał wyroki w imieniu Rzeczpospolitej. I człowiek, który siedzi naprzeciwko takiego sędziego, powinien wiedzieć, jakiego rodzaju ten sędzia ma poglądy i do jakiego postrzegania rzeczywistości jest gotów. Moim zdaniem obowiązkiem tego stowarzyszenia jest ujawnienie tego nazwiska. Ludzie, idąc do sądu, nie mogą się bać, że sędzia nie potrafi oddzielić swoich poglądów politycznych od pracy i te poglądy mogą decydować o wyrokach – tłumaczył polityk PiS.

Zbigniew Kuźmiuk podkreślił, że „sędziowie, inaczej niż politycy, decydują o losach człowieka”. – Prosiłbym, żeby tego nie bagatelizować – powiedział Zbigniew Kuźmiuk odnosząc się do tweetta.

Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” odcięło się od kontrowersyjnego komentarza na temat Jarosława Kaczyńskiego i przeprosiło za niego. Tweett był komentarzem do wpisu, który zamieścił Konrad Piasecki. Dziennikarz udostępnił zapis porannej rozmowy „Gość Radia Zet” z Markiem Suskim, który stwierdził m.in., że „Jarosław Kaczyński poświęcił się całym życiem. Nie ożenił się, bo służył Polsce i nie chciał unieszczęśliwiać jakiejś kobiety, którą by pozostawiał, służąc Polsce”. Komentarz na profilu „Iustitii” brzmiał: „Niczym Führer. On też wszystko poświęcił dla narodu”.

dam/TVPInfo