W kolejnej części wywiadu senator i były reżyser postanowił poopowiadać o Kościele, aborcji, eutanazji i gejach. Można powiedzieć, że Kutz mówi głośno to czego boją się powiedzieć otwarcie elity. Tak więc według Kutza Kościół jest słusznie atakowany bo „zamiast szerzyć miłość, szerzy nienawiść, wspierając jedną z partii politycznych. Kościół jest oderwany od społeczeństwa. A hierarchowie są zamknięci w swoich pałacach i już zupełnie nie wiedzą, co się dzieje wśród zwyczajnych ludzi. Raz w tygodniu odprawią mszę i na tym koniec. Kościół musi się zmienić, bo inaczej będzie tylko tracić. Najpierw powinien zbiednieć i wrócić do nauczania nauki chrystusowej. I pójść miedzy ludzi. Po co Kościołowi tyle bogactwa? Według doktryny, księża powinni być wśród ludzi i żyć w ubóstwie”. Jednak ten jaskiniowy antyklerykalizm to nic w porównaniu z dalszą częścią wywiadu, w której odnosi się, a jakże!, do o. Rydzyka. Według Ślązaka „to nie Rydzyk jest demonizowany w Polsce, ale to on demonizuje wszystko. Rydzyk nie jest kapłanem, a zwyczajnym biznesmenem, który korzystał na ulgach dla Kościoła. Rydzyk powinien ściągnąć sutannę, zając się biznesem i przestać żerować na swoim zawodzie”. Natomiast za opinie o. Rydzyka na temat podatków, według pana reżysera, duchowny powinien spotkać się z prokuratorem. „Następnego dnia po wygłoszeniu tych słów do Rydzyka powinien zapukać prokurator. Rydzyk nie liczy się z prawem”.


No i w końcu najlepsza część wywiadu, która dotyczy zabijania dzieci nienarodzonych, zabijania staruszków i związków gejowskich. Tutaj Kutz daje prawdziwy popis wybitnej inteligencji i miłości bliźniego. „O aborcji powinny decydować tylko kobiety. Kościół nie może się wtrącać w rodzenie dzieci, bo jak księża mieszają się w sprawy łóżkowe, to nigdy nic dobrego z tego nie wynika. Kościół traktuje kobiety jak zwierzęta do rodzenia dzieci. Nie zwracając uwagi na konsekwencje dla kobiet i dzieci. Bogaci ludzie nie chcą mieć wiele dzieci, a rodziny patologiczne i biedne płodzą je na potęgę, tworząc kolejne pokolenie osób niepożytecznych społecznie. Aborcja rozwiązałaby wiele problemów społecznych. Jestem pełen podziwu dla pani Czubaszek, która miała odwagę publicznie się wystawić. Stała się rzecznikiem kobiet, które bały się powiedzieć, że miały aborcję lub nie chcą mieć dzieci.”- peroruje były senator Platformy Obywatelskiej. Proszę po przetarciu oczu ze zdziwienia przeczytać jeszcze raz, co pisze o zabijaniu dzieci nienarodzonych wśród uboższych warstw społecznych człowiek, który twierdzi, że ma lewicowe poglądy. Naprawdę te słowa komentują się same.  


Dalej Kutz wali oczywiście...w Kościoł. I robi to w prawdziwie wyszukany sposób. „W Polsce pokutuje rozumowanie, że dzieci wychowane przez pary homoseksualne wyrosną na homoseksualistów. To absurd. Kościół woli, żeby dzieci wychowywały rodziny patologiczne. Kościół mąci w głowach Polaków, bo żyje z kłamstwa. Parafialna filozofia mówi, że dziecko wychowane przez pedałów musi być pedałem. Chciałbym, żeby w Polsce związki partnerskie były zalegalizowane, a nawet małżeństwa, a pary homoseksualne mogły adoptować dzieci”- mówi reżyser, według którego legalna powinna być również eutanazja. „Eutanazja nie jest samobójstwem, ale prawem do decydowania o odejściu. Ja pewnego dnia sam nieproszony będę chciał powiedzieć: "Panie Boże, odchodzę". Śmierć to sprawa godności. Tak jak życie. Nie odbierajmy ludziom godności do dobrej śmierci. Mnie ten temat trapi coraz bardziej”- mówi Kutz i dodaje: „Zasnę na zawsze. Są różne środki. Nie będę się wieszał, ani podcinał. Zostawię list dzieciom i odejdę”. Czytając brednie pana reżysera chciałoby się powiedzieć: a zaśnij sobie chłopie i zamilknij wreszcie. Jednak to byłoby niechrześcijańskie. Módlmy się zatem za tego biednego, zagubionego człowieka by kiedyś dojrzał prawdę i stał się wolny od nienawiści, którą zatruwa tych, którzy nienawiścią się karmią. A takich jest dziś w Polsce naprawdę wielu.


Łukasz Adamski