- Prawo i Sprawiedliwość chce rozniecić wojnę religijną w Polsce - mówił na konrefencji prasowej w Sejmie Sławomir Nitras z Platformy Obywatelskiej, odnosząc się do zatrzymania Ewy Podleśnej za profanację wizerunku Matki Boskiej

- Stawiamy tezę, że były naciski na prokuraturę ze strony ministra Brudzińskiego, ze strony funkcjonariuszy PiS-u, bo nie funkcjonariuszy państwa polskiego, żeby prokuratura tej pani postawiła zarzuty. Żyjemy w państwie, w którym na wiecu politycznym wydaje się instrukcje co do działań państwa, a później funkcjonariusze PiS-u przebrani za funkcjonariuszy publicznych, instruują policję i prokuraturę, co te organy mają robić. To jest użycie organów państwa polskiego przeciwko polskim obywatelom i w interesie partii politycznej w kampanii wyborczej tylko po to, żeby rozniecić wojnę religijną w Polsce” – stwierdził Sławomir Nitras 

Z kolei Cezary Tomczyk podkreślał, że "doszło do przekroczenia uprawnień"

- Jeżeli prokuratura wydaje nakaz przeszukania, a minister Brudziński obchodzi ten nakaz i nakazuje policjantom zatrzymanie polskiej obywatelki, to mówimy, że rzeczywiście doszło do przekroczenia uprawnień. Ta sprawa wymaga poważnego wyjaśnienia, dlatego wnioskujemy o nadzwyczajne posiedzenie komisji spraw wewnętrznych i administracji, żeby minister mógł wyjaśnić, w jaki sposób doszło do przekroczenia uprawnień. Od tej informacji będziemy uzależniali dalsze kroki prawne – mówił Cezary Tomczyk.

bz/300polityka.pl