Były piłkarz Tomasz Hajto wielokrotnie zasłynął już z kuriozalnych wpadek, w ogromnej mierze zaliczonych w trakcie komentowania meczów piłki nożnej. Wygląda jednak na to, że jego najnowsza wpadka przebija wszystkie dotychczasowe i na bardzo długo pozostanie w pamięci fanów piłki nożnej i nie tylko.

Wspomnianą wpadkę Hajto zaliczył w programie „Cafe Futbol”, gdzie komentował wybranie na stanowisko nowego selekcjonera polskiej reprezentacji w piłce nożnej Jerzego Brzęczka. Choć Hajto wypowiadał się o nim w samych superlatywach, na koniec spróbował „zabłysnąć” powiedzeniem:

Trzymam za niego kciuki, powodzenia. Byłem z nim w Zabrzu i w reprezentacji, przez wiele razy razem w pokoju. Niech mu, jak to się mówi, ziemia lekką będzie”.







dam/twitter,Fronda.pl