– Kaczyński posługuje się językiem stalinowskim. Kaczyński powiada jak Stalin: wraz z budownictwem socjalizmu zaostrza się walka klasowa. Opowiadanie, że w Polsce dzisiaj nieszczęścia się biorą z braku dekomunizacji, to kompletny idiotyzm. To nie komuniści dziś zagrażają – powiedział Adam Michnik na Targach Książki w niemieckim Lipsku. Do tych słów odniósł się ks. prof. Dariusz Kowalczyk, jezuita.

Michnik "informuje" w Niemczech o sytuacji w Polsce: "Kaczyński posługuje się językiem stalinowskim. Kaczyński powiada jak Stalin: wraz z budownictwem socjalizmu zaostrza się walka klasowa. Opowiadanie, że w Polsce dzisiaj nieszczęścia się biorą z braku dekomunizacji, to kompletny idiotyzm". Hmm... O zaostrzaniu "walki klasowej", a właściwie walki ideologicznej (ostatnio przy użyciu LGBT plus) można by mówić, ale kto ją zaostrza? Bo przecież nie Duda, nie Morawiecki, nie Kaczyński.


- pisze ks. prof. Dariusz Kowalczyk.

Tysol.pl