Szokujące informacje podał dziś na swoim twitterze prof. Sławomir Cenckiewicz. Historyk, szef Wojskowego Biura Historycznego po tekście na temat przeszłości Ewy Gawor, która jest bliskim współpracownikiem Hanny Gronkiewicz-Waltz, zaczął otrzymywać pogróżki. „Jest też scenariusz mojego pogrzebu” - napisał.

Tekst Cenckiewicza ukazał się na łamach „Gazety Polskiej”. W „Gazecie Polskiej Codziennie” zapowiadany był w ten sposób:

"Ewa Gawor, która rozwiązała Marsz Powstania Warszawskiego organizowany przez środowiska narodowe, ukrywała fakt, że była funkcjonariuszem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Czesława Kiszczaka. Porażające fakty z przeszłości urzędniczki warszawskiego ratusza ujawnia w najbliższym numerze tygodnika "Gazeta Polska" historyk Sławomir Cenckiewicz".

Gawor groziła Cenckiewiczowi pozwem, ale na tym się nie skończyło. Jak napisał dziś na swoim twitterze Rafał Dudkiewicz:

Dzisiaj otrzymałem informację, żebym przekazał .@Cenckiewicz żeby uważał na siebie, ze względu na ujawnienie sprawy Pani Ewy Gawor. Zdumiewające”.

Prof. Cenckiewicz w odpowiedzi na ten wpis stwierdził:

Potwierdzam: mam w ostatnich 2 tyg. nasilenie pogróżek, również takich w których pada mój adres zamieszkania, jest też scenariusz mojego pogrzebu. Normalny człowiek musi się wystraszyć więc się obawiam, ale z drogi nie zejdę - będą kolejne teksty o Gawor i jej współpracownikach”.

dam/niezalezna.pl,Fronda.pl