"Jak posłuchałem wypowiedzi pana Halickiego to bajkopisarze w Polsce mogą czuć się zagrożeni. Bo ja znałem ten wierszyk w innej wersji – dzik jest dziki, dzik jest zły" - mówi redaktor naczelny tygodnika "Idziemy" ks. Henryk Zieliński, odnosząc się do okrzyków wznoszonych przez protestujących przed Sejmem.

Przypomnijmy, w trakcie manifestacji totalnej opozycji oraz przedstawicieli KODU i Obywateli RP krzyczano między innymi - "Dzik jest dziki, PiS jest zły". Takie okrzyki nie mogły zostać pominięte przez media i publicystów.

"Jak posłuchałem wypowiedzi pana Halickiego to bajkopisarze w Polsce mogą czuć się zagrożeni. Bo ja znałem ten wierszyk w innej wersji – dzik jest dziki, dzik jest zły. Teraz jest określenie PiS jest dziki, PiS jest zły. Mówiąc pewna nowomową to bardzo odważne stwierdzenie pana Halickiego, że myśliwi, którzy wychodzą na odstrzał dzików to plutony egzekucyjne" - mówił ks. Zieliński.

"Nie wiem czy włączanie go do plutonów egzekucyjnych to chyba strzał we własne kolano" - dodał.

mor/TVP Info/Fronda.pl