Tomasz Wandas, Fronda.pl: Nic nie wskazuje na to, by Rosja się nawróciła. Czy zatem czeka nas okrutna kara i prześladowanie?

Ks. Stanisław Małkowski: Matka Boża postawiła warunek, nawrócenie Rosji dokona się jeśli Ojciec Święty w jedności z biskupami Kościoła Powszechnego ofiaruje Rosję niepokalanemu sercu Maryi. Matka Boża przekazała to dzieciom, które nie wiedziały nawet co to jest Rosja. Chociaż to naglące wezwanie nie doczekało się do tej pory spełnienia to jednak sprawa jest otwarta. Pius XI nie przyjął tego orędzia, miał wtedy powiedzieć, że jeśli Matka Boża chce coś powiedzieć to niech mówi do mnie, a nie do niepiśmiennych dzieci. Z kolei Pius XII był papieżem „fatimskim” i bardzo zależało mu na przeprowadzeniu tej sprawy, jednak prędko wybuchała wojna i Rosja po przymierzu z Niemcami weszła do obozu aliantów, co uniemożliwiło bezpośrednie powierzenie Rosji niepokalanemu sercu Maryi. Uczynił zatem papież jedyny z możliwych kroków i zawierzył świat niepokalanemu sercu Maryi. W 1982 roku Ojciec Święty Jan Paweł II prywatnie ofiarował narody niepokalanemu sercu Maryi.

Czy papież Jan Paweł II oficjalnie apelował o to zawierzenie?

W dniu uroczystości Zwiastowania papież zaapelował, aby w ten akt się włączyli (ale niezobowiązująco). Powszechnie uznaje się w katolickich środkach przekazu, że skoro zawierzono narody to i Rosję i że to żądanie Matki Bożej zostało spełnione. Jednak po owocach poznajemy rangę, znaczenie, tego aktu. Jeżeli on się przyczynił do takich wydarzeń w Rosji, które powstrzymały wybuch III wojny światowej (a wiemy, że Rosja sowiecka to planowała w połowie lat osiemdziesiątych) to akt ten ma ogromne znaczenie, ale nie aż takie jakie zapowiedziała Matka Najświętsza.

Czy proszony był o to papież Franciszek?

Wielokrotnie był o to proszony papież Franciszek. Dokonał on aktu zawierzenia świata Matce Boże Fatimskiej bez wzmianki o niepokalanym sercu i bez wzmianki o Rosji, czyli to zawierzenie z całą pewnością nie było spełnieniem żądania Matki Bożej fatimskiej.

Nawet jeśli doszłoby do takiego ofiarowania, to czy zdaniem księdza byłoby to wystarczające? Czy nie potrzebna byłaby tutaj wola zmiany wewnątrz człowieka, wewnątrz kraju, w tym przypadku wola Rosji?

Nie, o tym o ile wiem mowy nie było. Musi być wola biskupów w jedności z papieżem. Domyślam się, że będzie to następca papieża Franciszka. Obawiam się natomiast jedności biskupów zwłaszcza patrząc na Zachód i ich schodzenie tam na manowce. Czy zatem taka jedność będzie możliwa tego nie wiem, jednak mam nadzieję, że będzie chociaż w małym stopniu, przynajmniej takim, aby wola Matki Bożej została spełniona.

Dziękuję za rozmowę.