Ks. prałat Roman Kneblewski odpowiedział lewackim hejterom, którzy rozkręcili wokół niego kampanię nienawiści.

Kapłan opublikował na facebooku zdjęcie przedstawiające młodego człowieka przyjmującego na kolanach Komunię świętą. Napisał: ,,Po katolicku: na kolanach i do ust, a na rękę co najwyżej trzciną ;)".

Ten podpis redaktorom takich ,,patriotycznych'' i ,,pobożnych'' mediów jak Onet.pl czy NaTemat.pl skojarzył się nie z czym innym, jak tylko... ze stosunkiem homoseksualnym i skandalem pedofilskim.

Już sam pomysł, by w kontekście Komunii świętej pomyśleć o czymś tak obrzydliwym, wskazuje na poważny duchowy problem autorów. By jednak robić z tego ,,sensację'' i zarzucać ks. Kneblewskiemu, że w jakiś sposób ,,przesadził''... To już nie tylko duchowy problem, ale zwykłe działanie motywowane podszeptami diabła, po to, by zszargać świętości i w żałosny sposób spróbować ośmieszyć Kościół katolicki.

,,Wylał się jakiś niczym nieuprawniony potok pomyj. Mnóstwo wulgarnych i jadowicie nienawistnych komentarzy, przesyconych chorymi, zboczonymi skojarzeniami głęboko zasmuca z powodu ujawnienia się aż tylu ludzi chorych lub opętanych'' - skomentował tę sytuację sam ks. Kneblewski w krótkiej rozmowie z portalem Onet.pl.

Jak dodał, istnieje pilna potrzeba modlitwy. Idąc za tym wezwaniem polecamy wszystkim Czytelnikom lewicowych redaktorów modlitwie. Niech się nawrócą i przestaną w tak ohydny sposób pluć na Kościół. Mieszkają w końcu w Polsce, nie w sowieckiej Rosji czy Korei Północnej.

mod