Wreszcie ksiądz Wojciech Lemański dostał to na co zasłużył. Dziś odbyło się spotkanie ks. Lemańskiego z jego przełożonym abp Henrykiem Hoserem. Spotkanie dotyczyło kontrowersyjnego zachowania ks. Lemańskiego i jego wypowiedzi odnośnie swojego przełożonego. Po spotkaniu ks. Lemański ogłosił, że został suspendowany. "Spotkanie trwało niedługo, ale jest brzemienne w skutki. Ksiądz arcybiskup wysłuchał moich racji, ale decyzja była już przygotowana. Mam nadzieję, że biskup odwoła tę decyzję; na razie mam prawo zachowywać się tak, jakby tej kary nie było. Złożyłem skargę na oszczercze wypowiedzi na mój temat rzecznika diecezji Mateusza Dzieduszyckiego. Złożyłem też skargę na niego na ręce biskupa Hosera. Nie zasłużyłem na karę suspensy. Mam nadzieje, że obiektywny sędzia, czyli Watykan, weźmie pod uwagę mój rekurs - stwierdził ks. Lemański.

Innego zdania jest rzecznik kurii warszawsko-praskiej Mateusz Dzieduszycki, który powiedział: "Ks. Lemański został ukarany karą całkowitej suspensy, nieograniczonej w czasie. Oznacza to zakaz noszenia stroju kapłańskiego i sprawowania funkcji kapłańskich. Mamy nadzieję, że ta surowa kara sprawi, że wróci on do właściwej posługi.  Motywem były następujące rzeczy: nie wycofał się z określeń użytych na Przystanku Woodstock; po drugie w czasie pikniku w Jasienicy nie podał powodów, dla których został na niego naniesiony zakaz sprawowania mszy. Po trzecie, podtrzymuje swoje fałszywe teorie na temat nauczania Kościoła katolickiego - powiedział Dzieduszycki.

Bardzo dobrze, że ks. Lemański dostał karę suspensy. Teraz będzie miał czas na przemyślenie swojej aroganckiej i przy tym niekatolickiej postawy jaką prezentował. Ks. Lemański gorszył ludzi wierzących i podważał autorytet Kościoła Jezusowego.

Komunikat Kurii:

Kuria Biskupia Warszawsko – Praska informuje, że Ks. Abp Henryk Hoser SAC – w myśl kan. 1333 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego - dnia 22 sierpnia br., nałożył na księdza Wojciecha Lemańskiego karę suspensy obejmującą zakaz wykonywania wszelkich aktów wynikających z władzy święceń i noszenia stroju duchownego.

W uzasadnieniu wymieniono następujące powody:

1. Brak ducha posłuszeństwa i notoryczne kontestowanie decyzji prawowitego przełożonego w osobie Biskupa Diecezjalnego i Stolicy Apostolskiej;

2. Sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważne szkody i zamieszanie;

3. Publiczne podważanie nauczania Kościoła w ważnych kwestiach natury moralnej i propagowanie jako alternatywy swoich osobistych poglądów;

4. Brak szacunku i podważanie wiarygodności Episkopatu Polski i kapłanów;

5 Upór w zajmowanej postawie, alienacja ze wspólnoty kapłańskiej i szeroko pojętej wspólnoty Kościoła.

Kara suspensy ma charakter naprawczy. Zwolnienie z niej zależy od dalszej postawy ukaranego.

Osobę Księdza Lemańskiego polecamy modlitwom.

philo/Onet.pl/diecezja.waw.pl

Czytaj również: 

Mateusz Dzieduszycki dla Fronda.pl:„Ks.Lemański zatracił się w swoim postępowaniu”