Rozpoczął się mecz Polski z Izraelem w ramach eliminacji do Euro 2020. Nie ulega wątpliwości, że walka będzie zażarta, natomiast dzisiejsza wypowiedź kapitana reprezentacji Izraela każe przypuszczać, że gdzieś "w tle" spotkania znajdują się kwestie polityczne.
"Pochodzę z rodziny, która wie, co to Zagłada. Jesteśmy świadomi przeszłości i będziemy starali się wygrać to spotkanie"-powiedział podczas konferencji prasowej przed meczem Bibras Natcho.
Wypowiedź na temat Holokaustu wywołała burzę medialną. Słowa kapitana reprezentacji Izraela skomentował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Duchowny zarzucił piłkarzowi "głupawe mieszanie sportu z polityką".
"Jak #Izrael chce się odegrać za Holokaust, to niech wygra z Niemcami. Także z Amerykanami, którzy wiedzieli o zagładzie Żydów i nic nie zrobili. Nawet nie zbombardowali krematoriów i torów do KL Auschwitz"-napisał na Twitterze.
Głupawe mieszanie sportu z polityka. Poza tym, Jak #Izrael chcą się odegrać za Holokaust, to niech wygrają z Niemcami. Także z Amerykanami, którzy wiedzieli o zagładzie Żydów i nic nie zrobili. Nawet nie zbombardowali krematoriów i torów do KL Auschwitz. https://t.co/VHYXSjIfPw
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) 10 czerwca 2019
yenn/Twitter, Fronda.pl