Fronda.pl: W najnowszej „Niedzieli” ukaże się wywiad z Ojcem Świętym Benedyktem XVI udzielony polskiemu dziennikarzowi. To niesamowite wyróżnienie nie tylko dla tygodnika ale i dla Polaków. Jak Ksiądz Infułat przyjął to wyróżnienie?

Ks. Inf. Ireneusz Skubiś: Ta wiadomość dotarła do mnie przez naszego rzymskiego korespondenta Włodzimierza Rędziocha. I to on bardzo poruszony i wzruszony powiadomił mnie, że coś takiego nastąpi. Razem z moimi najbliższymi współpracownikami byłem także tą informacją bardzo poruszony bo to przecież jest przeżycie. Mówiąc jednym zdaniem: Benedykt XVI, Papież emeryt, przerwał milczenie, zaczął mówić. Udzielił pierwszego i jedynego wywiadu dziennikarzowi z Polski.

Jak doszło do spotkania Włodzimierza Rędziocha z Benedyktem XVI?

Rędzioch przez dłuższy czas dopytywał abp Georga Geansweina, z którym się zna, o możliwość wywiadu z Ojcem Świętym emerytem. Nadzieje raczej miał nikłe bo o podobny wywiad ubiegało się ponad 20 dziennikarzy. Pewnego razu - jak mi opowiadał Rędzioch - otrzymał wiadomość od arcybiskupa sekretarza Benedykta, że taki wywiad jest możliwy. Został poproszony o pytania. Pytania były dość liczne. Kiedy następnego razu spotkał Rędzioch spotkał abp Geansweina tamten zaczął trochę narzekać, że jest ich aż tyle. Rędzioch z tej trudnej sytuacji wyszedł mówiąc, że jest ich tak dużo po to by Ojciec Święty mógł wybrać, na które chce odpowiedzieć. Nie musi przecież odpowiadać na wszystkie.

Wywiad "Moje życie przy świętym" był robiony dla włoskiego wydawnictwa i dla "Niedzieli", której Włodek jest rzymskim korespondentem jeszcze od czasów Jana Pawła II.

Sądzę, że Ojciec Święty Benedykt XVI nie na darmo wybrał właśnie polskiego dziennikarza by mu opowiedzieć o swojej przyjaźni z Janem Pawłem II. 

Skoro udzielił go polskiemu dziennikarzowi czy w takim razie możemy przypuszczać, że Polska wciąż jest bliska Ojcu Świętemu? 

Sądzę, że Ojciec Święty wciąż jest bliski Polakom. Uważam, że Benedykt XVI zawsze miał ogromne poparcie nie tylko ze strony biskupów polskich ale i wiernych. Nawet niektórzy mówili, że Ojciec Święty może bardziej liczyć na Polaków niż na Niemców. I chyba jakoś tak jest bo ze strony Polski nie miał nigdy ani jakiejś większej krytyki, ani zdań, które byłby mu nie przychylne. Ze strony Polski zawsze była ogromna życzliwość i serdeczność. Ze strony całego Episkopatu zawsze był bardzo szanowany. Sądzę, że ta przyjaźń, którą Ojciec Święty ma do Polaków jest zakotwiczona, co też wynika z tego wywiadu, w wielkiej, głębokiej przyjaźni z Janem Pawłem II.

Wywiad w całości ukaże się w najnowszej "Niedzieli".

Mam już przed sobą egzemplarz z całym wywiadem. Tym razem "Niedziela" została wydrukowana wcześniej i już w poniedziałek rozesłana po Polsce. Chcemy by jak najprędzej dotarł on do czytelników.

Czy z wywiadu dowiemy się czy Benedykt XVI weźmie udział w uroczystościach kanonizacyjnych Jana Pawła II i Jana XXIII?

Takie pytanie nie padło. Były natomiast pytania dotyczące bardzo delikatnych i pięknych czasów kiedy ze sobą współpracowali Jan Paweł II i kard. Joseph Ratzinger. Benedykt XVI dzieli się wieloma wspomnieniami z tamtego czasu. Trzeba zauważyć, że Benedykt XVI ma bardzo precyzyjną pamięć i to pokazuje. Wspomina roku 1978. We wrześniu tegoż roku kard. Wojtyła i kard. Wyszyński odwiedzili Niemcy, Monachium. W tym czasie Benedykt XVI był arcybiskupem Monachium. Jednak w tamtych dniach był on wysłany przez Jana Pawła I, jako delegat papieski, do Ekwadoru. W wywiadzie mówi, że bardzo żałował, że nie spotkał się wtedy z kard. Wyszyńskim i kard. Wojtyłą bo był daleko poza Europą. 

W rozmowie jest wiele szczegółów, które dotyczą pontyfikatu, pracy i przyjaźni, bo Benedykt XVI mówi nawet o przyjaźni z Jenem Pawłem II. Ojciec Święty wskazuje na bardzo głębokie elementy pobożności Jana Pawła. Ta pobożność to przede wszystkim pobożność kapłańska. Benedykt XVI mówi o tym powołując się na książkę "Dar i Tajemnica". Na prawdę bardzo ciekawy i wymowny wywiad. A także poruszający. Poruszający nie tylko ze względu na fakt udzielenia go rzymskiemu korespondentowi "Niedzieli" i Polakowi ale i ze względu na treści, które przekazał. Są one ogromnie ważne. One mówią nam jak Benedykt XVI widział Jana Pawła II. Mówi wprost, że miał do czynienia ze świętym. Nawet tytuł wywiadu brzmi: "Moje życie przy świętym". Bardzo ciekawa rzecz.

Not.Ab