– Jest gorąco, a nawet bardzo gorąco. Każdy dzień przynosi nowe informacje – powiedział na antenie ,,Polskiego Radia'' ks. prof. Andrzej Kobyliński z Instytutu Filozofii UKSW. Odniósł się w ten sposób do sytuacji w Kościele po opublikowaniu listu abpa Vigano, który odbił się szerokim echem w Watykanie, ale również w innych środowiskach kościelnych. – Oskarżenia kierowane pod adresem duchownych są piorunujące – dodał Andrzej Gajcy z Onet.pl.

– Potrzebna jest rzetelna i dogłębna diagnoza dotycząca tego, co tak naprawdę dzieje się z Kościołem katolickim w wymiarze światowym oraz jak szukać odpowiedzi na trudne pytania dotyczące nowego rozumienia papiestwa, sposobu mianowania biskupów, prawd wiary i moralności, a także pewnej równowagi pomiędzy Kościołami lokalnymi w Europie, Azji, czy Ameryce Południowej. Są to niesamowicie skomplikowane kwestie – powiedział ks. prof. Andrzej Kobyliński.

– Wierzę w to, że Kościół katolicki będzie Kościołem Chrystusowym, opartym na Ewangelii. Hierarchowie w Rzymie powinni odpowiedzieć sobie na pytanie, czy oni stanowią ten Kościół oparty na prawdzie. Jeśli mocne i wręcz piorunujące zarzuty, które stawia abp Vigano wobec najważniejszych dostojników Kościoła rzymskokatolickiego, okażą się prawdziwe, to należy zastanowić się, co ci księża i biskupi robią w tym Kościele i jak dalej chcą pełnić swoją posługę – zastanawiał się z kolei Andrzej Gajcy.

Pod koniec sierpnia były nuncjusz apostolski w Waszyngtonie abp Carlo Maria Vigano opublikował oświadczenie, w którym oskarża szereg najwyższych rangą watykańskich hierarchów o tuszowanie skandali seksualnych. Pisze też o lobby homoseksualnym, które w jego ocenie umościło się w Kościele nader wygodnie. 

Wiecej na temat sytuacji w Kościele katolickim w całej rozmowie - tutaj

mod