Znany dziennikarz i prezenter telewizyjny Krzysztof Ziemiec po raz ostatni prowadził „Wiadomości” 14 stycznia, w dzień zamordowania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Od tego momentu spadła na niego fala obrzydliwego hejtu. Otrzymał np. na swoją skrzynkę meilową groźby karalne. Jedną z nich straszenie śmiercią. Jednak o decyzji o ostatecznej rezygnacji z „Wiadomości” zadecydowała sytuacja, kiedy to dzieci prezentera przekazały mu inwektywy, które usłyszały o swoim ojcu.

Po tym incydencie, Krzysztof Ziemiec postanowił chronić swoją rodzinę przed tym, aby nienawiść kierowana w jego stronę, nie uderzała również w nią, a zwłaszcza w dzieci.

Dziennikarz zostaje jednak w Telewizji Publicznej. Wesprze zespół „Teleexpressu”, oraz będzie dalej prowadzić publicystyczne pasma TVP Info. Miejmy nadzieję, że ta aktywność na drugim telewizyjnym „planie”, nie będzie już prowokować nienawistników do ataków (na razie tylko słownych) na prezentera i jego najbliższych.

Erł/wPolityce.pl, Fronda.pl