Szef Kanclearii Prezydenta Andrzeja Dudy, prof. Krzysztof Szczerski, może zostać wiceszefem NATO. Jak podaje "Polityka", takie rozwiązanie popiera wielu wpływowych w Sojuszu Amerykanów. 

"Kandydatura Szczerskiego pojawiła się bowiem na fali polsko-amerykańskiego zbliżenia i może być rozpatrywana jako jego symboliczny wyraz. Może nawet element pakietu wojskowo-politycznego, który Warszawa negocjuje z Waszyngtonem, a który może być ogłoszony – albo tylko po raz kolejny zapowiedziany – w czasie wizyty Andrzeja Dudy u Trumpa" - pisze na łamach portalu "Polityki" Marek Świerczyński.

"Biały Dom zaledwie wczoraj wydał komunikat, że spotkanie odbędzie się 12 czerwca i będzie miało wymiar strategiczny. A zatem spodziewać się można nie tylko deklaracji o zwiększeniu liczby i rodzaju amerykańskich wojsk w Polsce, ale też być może wsparcia dla kandydatury Szczerskiego. Nawet jeśli nie zostanie to ogłoszone, zapewne padnie w kuluarach" - dodaje.

Według Świerczyńskiego Szczerski, choć nie jest jedynym kandydatem na wiceszefa NATO, ma duże szanse; jego największym konkurentem ma być Juri Luik, minister obrony Estonii. 

bsw/polityka.pl