Czekamy na decyzję rodziny i chcemy w pełni uszanować wolę rodziny prezydenta Adamowicza, zarówno co do daty pogrzebu, jak i jego charakteru i przebiegu” - mówił dziś Krzysztof Szczerski.

Szef Gabinetu Prezydenta w rozmowie z Beatą Michniewicz na antenie radiowej Trójki dodał również:

Jesteśmy gotowi, prezydent jest gotowy w każdej sprawie wspomóc rodzinę, jeśli rodzina będzie miała takie życzenie, to też co do pogrzebu, jego charakteru i przebiegu. Jesteśmy otwarci na współpracę i wypełnienie woli najbliższej rodziny prezydenta”.

Szczerski podkreślił też, że to, co miało miejsce w Gdańsku, wedle informacji które są obecnie dostępne, nie miało podłoża ideologicznego czy partyjnego.

To był mord – jak powiedział wczoraj prezydent – na przedstawicielu władzy, na osobie publicznej, sprawującej swoją funkcję. Prezydent Adamowicz zginął w trakcie pełnienia swojej funkcji. Był przedstawicielem władzy publicznej”

- podkreślał Krzysztof Szczerski.

Dodał, że morderca Pawła Adamowicza chciał się na nim zemścić za swoje domniemane krzywdy, których miał rzekomo doznać od władzy.

Rzeczywiście to był mord na polityku, ale to nie był mord polityczny”

- podsumował.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl