Krystyna Pawłowicz tak skomentowała dzisiejsze expose Premier Ewy Kopacz:

- To były obietnice na kolejny rząd. Nie wiem, czy pan zwrócił uwagę, że wszystkie daty, prawie wszystkie, to były po 15 roku, 16, 17, kiedy być może już na świecie nie będzie pani Kopacz, albo wyląduje z powrotem w Szydłowcu. Jak można tak obiecywać? To są gruszki na wierzbie. Nie do zrealizowania - powiedziała posłanka Pawłowicz. - Uważam, że ona nie ma w ogóle moralnego prawa siedzieć na tej trybunie, tylko powinna się wytłumaczyć z tego przekopywania w głąb, kłamania w Sejmie. Nie ma w ogóle ta pani moralnego prawa być premierem - powiedziała Krystyna Pawłowicz przed kamerą Superstacji.
mod/Superstacja