W Niedzielę Wielkanocną doszło na Sri Lance do ataków terrorystycznych. Mordercy uderzyli w kościoły i hotele. Zabijali także zamachowcy samobójcy.

Sri Lanka to kraj buddyjski. Od dawna szerzy się tam wrogość do katolików, którzy stanowią tylko 6 proc. społeczeństwa.

Do ataków doszło w Kolombo, największym mieście Sri Lanki, oraz w pogliskim Negombo.

Według obecnych szacunków zgineło 160 osób, w tym kilku lub kilkunastu obcokrajowców. Rannych jest co najmniej 400 osób.

 

 

 

bsw