"Oświadczenie ABW o tajnym raporcie stwierdzającym, że finansowanie Fundacji Otwarty Dialog jest podejrzane, jest osobistą polityczną zemstą Mariusza Kamińskiego na moim mężu Bartoszu Kramku"-stwierdziła w rozmowie z portalem Onet.pl deportowana do Kijowa przewodnicząca Fundacji Otwarty Dialog, Ludmiła Kozłowska. 

Przypomnijmy, że szef ABW wydał negatywną opinię dotyczącą wniosku Kozłowskiej o zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego na terenie Unii Europejskiej, co oznacza, że szefowa Otwartego Dialogu objęta została zakazem wjazdu na terytorium Polski i Unii Europejskiej. 

"Negatywna opinia ABW ws. Kozłowskiej związana jest z poważnymi wątpliwościami dotyczącymi finansowania kierowanej przez nią Fundacji Otwarty Dialog, które mogą mieć dalsze skutki prawne"-czytamy w oświadczeniu przesłanym przez rzecznika koordynatora ds. służb specjalnych m.in. do naszej redakcji. W ocenie Ludmiły Kozłowskiej, opinia ABW to najnowszy, kolejny już atak na kierowaną przez nią fundację.

"Wcześniej Mariusz Kamiński zlecił szefom MSZ kontrolę fundacji oraz przymusową wymianę zarządu. Później była kontrola celno-skarbowa fundacji, która miała na celu doszukanie się czegokolwiek w naszych działaniach. Sprawdzano, dlaczego jednej lub drugiej osobie wydawaliśmy pomoc humanitarną lub kamizelki kuloodporne. Tu też niczego się nie doszukano, bo to jest normalna działalność każdej fundacji"- powiedziała w rozmowie z Onetem. Dlaczego raport ABW w sprawie fundacji jest niejawny? Jak powiedziała szefowa Otwartego Dialogu- gdyby został ujawniony, okazałoby się, że nie ma w nim niczego poważnego. 

yenn/Onet.pl, Fronda.pl