Janusz Korwin-Mikke buduje wraz z narodowcami i Grzegorzem Braunem antyunijną koalicję na wybory do Parlamentu Europejskiego. Nikt z polityków angażujących się w to porozumienie nie waha się mówić wprost, że celem jest "polexit". 

Przy tej okazji lider partii Wolność wygłosił na Facebooku antyunijną tyradę, w której straszy, że w UE buduje się teraz "prawdziwy komunizm". 

"Czeka nas tyrania jakiej nie było w dziejach ludzkości"-ostrzega polityk. 

"Oni chcą zlikwidować pieniądz. To będzie tyrania jakiej świat nie widział. Władza będzie wiedziała o każdym groszu, jaki wydajemy"-mówił były europoseł. 

W ocenie Korwin-Mikkego, problem z UE jest taki, że władze Wspólnoty prawdopodobnie chcą dobrze. Ale...

 "Lenin też chciał dobrze. Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane i dlatego musimy zlikwidować tę Unię"- powiedział lider partii Wolność. Jak przekonywał Janusz Korwin-Mikke, idąc z unią "wymrzemy", jednocześnie przyznając, że jest zwolennikiem strefy Schengen i europejskiego obszaru gospodarczego. 

"Mam nadzieję, że Polska ocaleje. Nie ma kraju europejskiego, w którym idea wolności byłaby tak popularna jak u nas. W Polsce jest to jedynie 5 proc. społeczeństwa, ale gdzie indziej jest to 1 proc."- cieszył się Korwin. 

yenn/Facebook, Fronda.pl