Lider ONR-u powiedział w wywiadzie dla Portalu Fronda.pl, że Korwin-Mike należał do osób, które w ubiegłym roku rozbijały jedność Marszu Niepodległości i prowokowały zamieszki. "Niestety w ubiegłym roku robiły to osoby, których nigdy bym o to nie podejrzewał. Mam tu na myśli Janusza Korwin-Mikkego, który ewidentnie zignorował komunikat organizatorów Marszu Niepodległości i część ekscesów działa się za jego przyczyną" - powiedział Holocher.

 

Jego argumentów nie przyjmuje do wiadomości Janusz Korwin - Mikke. - Nie wiem o co chodzi p. Holocherowi. Nie słyszałem żadnych komunikatów podczas ubiegłorocznego Marszu Niepodległości i nie przypominam sobie takiej sytuacji - tłumaczy lider Kongresu Nowej Prawicy.

 

Korwin-Mikke nie rozumie również zarzutów, jakie stawiają mu środowiska narodowe. - Chciałem zbić kapitał polityczny na Marszu Niepodległości? Przecież polityk musi zbijać kapitał polityczny na takich wydarzeniach, inaczej musiałby odejść - mówi portalowi Fronda.pl b. prezes Unii Polityki Realnej.

 

Zalożyciel tygodnika "Najwyższy CZAS!" przyznaje, że nie interesuje go tegoroczne edycja największej manifestacji narodowej, a sam weźmie udział w krakowskich obchodach odzyskania Niepodległości.

 

Aleksander Majewski