W nocy z poniedziałku na wtorek sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny zaopiniowała pozytywnie poselski projekt PiS ustawy o szczególnych rozwiązaniach dla osób o znacznym stopniu niepełnosprawności. Zakłada on wprowadzenie szczególnych uprawnień w dostępie do świadczeń zdrowotnych, usług farmaceutycznych, a także wyrobów medycznych dla osób z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności. Zgodnie z założeniem Według autorów, projekt ma przynieść rodzinom z osobą niepełnosprawną miesięcznie ok. 520 zł oszczędności.

Wcześniej ta sama komisja pozytywnie zaopiniowała rządowy projekt ustawy dotyczącej renty socjalnej. Zgodnie z propozycją świadczenie ma wzrosnąć z 865,03 zł do 1029,80 zł. Renta socjalna, wynosząca obecnie zaledwie 865,03 zł, przysługuje osobie pełnoletniej całkowicie niezdolnej do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało: przed ukończeniem 18. roku życia w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej przed ukończeniem 25. roku życia, w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.

Rzecznik rządu, Joanna Kopcińska w rozmowie z radiową Trójką była pytana o to, czy niepełnosprawni mogą liczyć na dodatkową pomoc ze strony rządu, kiedy zostanie już wprowadzona tzw. danina solidarnościowa. 

"To nie jest ani pierwsze, ani ostatnie zdanie rządu premiera Mateusza Morawieckiego w tej sprawie"-zapewniła polityk. Pytana o "żywą gotówkę", Kopcińska podkreśliła, że jej zdaniem nie rozwiązuje ona problemów osób niepełnosprawnych- właśnie o nich rozmawiano podczas poniedziałkowego posiedzenia sejmowej komisji. 

"500 zł pojawiało się oczywiście w czasie dyskusji, ale to nie rozwiąże problemu osoby niepełnosprawnej, której umiera opiekun. Takie bezpieczeństwa da zmiana systemu"-stwierdziła rzecznik rządu. Jak tłumaczyła, obecny rząd taki system buduje: chociażby przez pakiet Dostępność Plus, zawierający kolejne propozycje dla niepełnosprawnych. Kopcińska wyznała, że jest zasmucona odrzuceniem rządowych propozycji przez osoby protestujące. 

"Nikt nie mówi, że one spełniają i odpowiadają na wszystkie potrzeby. Jeszcze raz podkreślę: to jest kolejny krok"-wskazała rzecznik. 

yenn/PAP, Fronda.pl