- Wybaczcie mi państwo, że powiem to zdanie. Możemy w październiku obudzić się z myślą, że w miejsce tych, którzy chcą otworzyć wielki plan budowy w ramach nowej perspektywy finansowej, wielkiej perspektywy finansowej bo sięgającej pół biliona złotych i chcą otworzyć "Polskę w budowie nr 2”, na ich miejscu znajdą się ci, którzy będą aresztować autostrady, którzy będą oczywiście każdego dnia wszczynać procesy, w swojej podejrzliwości hamując kolejne inwestycje - mówiła premier Ewa Kopacz

Premier Ewa Kopacz wzięła udział w otwarciu Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

W ramach wizyty na Pomorzu Ewa Kopacz nie odpuściła sobie wyborczej agitacji. W wystąpieniu z okazji inauguracji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, Ewa Kopacz prosząc o "wybaczenie" zaczęła straszyć, co się stanie jak Platforma Obywatelska straci władzę po 25 października.

- Polska się pięknie rozwija. Pamiętajcie państwo, że przed nami dziwny czas, napięty czas kampanii. Dlatego wybaczcie mi państwo, że powiem to zdanie. Możemy w październiku obudzić się z myślą, że w miejsce tych, którzy chcą otworzyć wielki plan budowy w ramach nowej perspektywy finansowej, wielkiej perspektywy finansowej bo sięgającej pół biliona złotych i chcą otworzyć „Polskę w budowie nr 2”, na ich miejscu znajdą się ci, którzy będą aresztować autostrady, którzy będą oczywiście każdego dnia wszczynać procesy, w swojej podejrzliwości hamując kolejne inwestycje - straszyła Ewa Kopacz.

Dobrze, że więzienia przepełnione, na autostrady brakuje miejsca.

Kz/wprost.pl