Wczoraj odbyło się poświęcone sprawie Izby Dyscyplinarnej SN spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy, w którym udział wziął również lider Kukiz’15. Pytany o szczegóły rozmów na antenie TVP1, Paweł Kukiz mówił o porozumieniu, jakie najpewniej udało się wypracować między prezydentem, premierem i ministrem sprawiedliwości.

Zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższym podzieliły Zjednoczoną Prawicę. Prawo i Sprawiedliwość uznało za wiodący projekt prezydenta, w myśl którego zlikwidowana ma zostać Izba Dyscyplinarna SN, co jest warunkiem akceptacji polskiego KPO przez Komisję Europejską. Założenia projektu krytykuje jednak Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry. Wczoraj o problemie rozmawiali liderzy ugrupowań wchodzących w skład rządzącej koalicji.

- „Odnoszę wrażenie, że wszystko idzie w bardzo dobrym kierunku, że wkrótce ta cała sytuacja się naprostuje, te wszelkie niejasności, niedopowiedzenia”

- stwierdził Paweł Kukiz, który również wziął udział w spotkaniu.

Zaznaczył, że wszystkie strony wykazują dobrą wolą.

- „Widzę z satysfakcją, że jakiś kompromis na linii: premier Morawiecki - pan prezydent Andrzej Duda - minister Ziobro jest chyba już wypracowany, dopracowany”

- ocenił.

Polityk komentował też upublicznioną notatkę z 2011 roku, która dowodzi, że rząd PO-PSL rozważał sprzedanie Lotosu Rosjanom.

- „Polska w czasach rządów tamtej partii była państwem w ogromnej mierze uzależnionym od polityki niemiecko-rosyjskiej. My jako wręcz satelita Niemiec po prostu realizowaliśmy interesy w głównej mierze niemieckie”

- stwierdził Kukiz.

kak/PAP