Bronisław Komorowski po raz kolejny zaskakuje. Tym razem jednak jego słowa są naprawdę niepokojące. Wygląda na to, że wzywa do obalenia rządu Prawa i Sprawiedliwości siłą!
„Oprócz tej złej tradycji, była tradycja czysto obywatelska, były to konfederacje. Szlachta, posłowie zawiązywali konfederacje w imię najważniejszych celów”
- mówił Komorowski przed dwoma dniami w trakcie obchodów 550-lecia polskiego parlamentaryzmu, które opozycja totalna zorganizowała bojkotując Zgromadzenie Narodowe.
Jak dalej dodał Komorowski:
„Była Konfederacja Barska, może być i warszawska, nowa. Patrzę na tę salę i sobie myślę, że to jest konfederacja, są posłowie z różnych ugrupowań i mają się czego rządzący bać i muszą pamiętać, że w innych krajach inni szli do sali gry w piłkę i była z tego rewolucja francuska, a w Polsce jest mądra, umiarkowana tradycja konfederacji obywatelskiej”.
Były prezydent po skrytykowaniu Marka Kuchcińskiego wezwał do... zbrojnych działań:
„[...] Chciałbym rządzącym, ale też i państwu przypomnieć, że w historii polskiego parlamentaryzmu było jedno szczególne narzędzie, po które warto chyba sięgnąć. Oprócz tej złej tradycji, była tradycja czysto obywatelska, były to konfederacje”.
dam/PAP,Fronda.pl