Ryszard Petru, który chyba już przyjął do wiadomości, że jakiś czas temu przestał być liderem Nowoczesnej, wezwał na Twitterze do rozmów, ale szybko tę płomienną odezwę usunął. Dlaczego? Najzwyczajniej w świecie pomylił adresatów. 

Traf chciał, że prezydent Sopotu (ten od fake newsa z "dziesięcioma sierotami z Aleppo") nosi dokładnie takie samo imię i nazwisko, jak redaktor naczelny tygodnika "Sieci". Na przypadkowej zbieżności imion i nazwisk podobieństwa się kończą, poglądy obu panów są, jak wiemy, zupełnie odmienne, nic nam również nie wiadomo, by włodarz Sopotu miał brata bliźniaka, Michała. 

Petru najwyraźniej poczuł się poruszony faktem, że obecny prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz przez prawie dwadzieścia lat urzędowania zbyt mocno przyspawał się do swojego fotela w Ratuszu i postanowił, wbrew Platformie Obywatelskiej, która chce wystawić kandydata na prezydenta Gdańska w porozumieniu z Nowoczesną (a ta zapowiada, że o jej poparciu dla Adamowicza nie ma mowy i rekomenduje swoją posłankę, Ewę Lieder), po raz piąty ubiegać się o ten urząd. Adamowicz pozostaje głuchy nawet na apele takich autorytetów, jak Lech Wałęsa i podkreśla, że Gdańska PiS-owi nie odda. 

"Apeluję do Katarzyny Lubnauer i Grzegorza Schetyny, aby rozmawiać z takimi osobami jak Paweł Adamowicz, Jacek Karnowski i Rafał Dutkiewicz i szukać wspólnych rozwiązań. Naszym celem musi być zwycięstwo!"-napisał na Twitterze Ryszard Petru, oznaczając w poście wymienione osoby. Ku wielkiemu zdziwieniu na tweet odpowiedział redaktor naczelny tygodnika "Sieci", jak wszyscy wiemy, raczej z przeciwnego bieguna politycznego, niż wszyscy wymienieni we wpisie oraz sam Petru. 

Jacek Karnowski w odpowiedzi zadeklarował chęć rozmowy, a były lider Nowoczesnej szybko wpis usunął. W kolejnym zaznaczył już właściwego Jacka Karnowskiego, który na Twitterze występuje jako "@JacekPrezydent". Niby nic, a jednak!

Swoją drogą rozmowa między wyżej wymienionymi a dziennikarzami mediów takich jak "Sieci" byłaby naprawdę ciekawa i przełomowa, więc szkoda, że Petru nie podjął "rękawicy"

yenn/Twitter, Fronda.pl