Adam Mazguła nie przestaje szokować w swoich skandalicznych wpisach, których jedynym celem jest atakowanie Prawa i Sprawiedliwości oraz Jarosława Kaczyńskiego. Tym razem oficer stanu wojennego przekroczył kolejną granicę.
Mazguła teraz postanowił postraszyć… wojną. Winny jest oczywiście PiS i Jarosław Kaczyński. Ogląd rzeczywistości byłego członka PZPR jest coraz bardziej przerażający. We wpisie, w którym przypomina rocznicę pogromu kieleckiego, pisze:
„J. Kaczyński, jak się nie opanujesz będzie wojna! Czy to jest Twój cel?”.
Stwierdza:
„Dzisiaj wspominamy smutną i wstydliwą rocznicę pogromu kieleckiego na Żydach ocalonych z holokaustu, który wywołało kłamstwo polskich nacjonalistów.
Jako Polak wstydzę się tego mordu, chylę nad ich ofiarami głowę, niech spoczywają w pokoju”.
Wszystko to jest oczywiście obliczone na zaatakowanie Prawa i Sprawiedliwości. Mazguła pisze bowiem dalej:
„Wszystkim Polakom polecam ich pamięć, a szczególnie tym wszystkim PiS-faszystom, którzy i teraz bez opamiętania szczują na grupy społeczne i pojedynczych polskich obywateli”.
Dodaje:
„Jak nie zmądrzejemy, będzie wojna”.
Dalej pisze też:
„Jeśli nie zmądrzejecie znowu polska krew poleje się na pewno. Jak uczy pogrom kielecki, jeśli zburzy się pozytywne relacje w narodzie, skłóci nawet rodziny i dalej ciągle szuka wrogów, to jedna plotka może doprowadzić do tragedii, której nikt nie zatrzyma.
Za taką tragedię będą odpowiedzialne władze rządzącej partii i biskupi wiary w świętość śmierci. Szczególnie gorąco polecam pamięć o pogromie kieleckim głównym siewcą nienawiści, podziałów i kłamstwa w narodzie: Jarosławowi Kaczyńskiemu, biskupom episkopatu oraz Jackowi Kurskiemu i braciom M. I J. Karnowskim”.
Bardziej odpornych na skandaliczne wpisy Mazguły czytelników odsyłamy do całego wpisu, który znaleźć można na jego facebooku. Jedno wiemy na pewno – nie ma granicy, której nie byłby on w stanie przekroczyć.
dam/facebook,Fronda.pl