Piotr Wieczorem, bliski współpracownik lidera KOD, Mateusza Kijowskiego, wypowiedział się po sobotnim „Marszu Wolności”. „KOD-u już nie ma” - ocenił.

Wieczorek dodał we wpisie na facebooku, że pozostały

Dwie grupy ludzi. Dwa obozy. Dwa KOD’y i sporo rozczarowanych po środku”

Ocenił także:

Z drugiej, patrząc na politykę bez pardonu szarpiącą KOD,na partykularne interesy członków ZG i baronów regionalnych stające na drodze rozwojowi ruchu, na wewnętrzne walki, których skala i forma zaczynają przypominać PiS (ten w przekazie zewnętrznym, nie wewnętrznym), na setki KODerek i KODerów wykluczonych tylko dla tego, że myślą inaczej niż jaśnie nam rządząca grupa ZG5, dochodzę do wniosku, który łamie mi serce”

Dodawał również, że możliwe, że nie zostanie wybrany nowy zarząd:

Jak wiadomo z wypowiedzi prominentnych działaczy KOD ze Śląska i z Zachodnio-Pomorskiego, zarząd został przecież wybrany rok temu, na trzyletnią kadencję. Co z tego, że pod innym statutem - został wybrany i już”

dam/Piotr Wieczorek @ facebook, Fronda.pl