Dramat jaki wydarzył się w Oleśnicy szokuje. Bardzo trudno opisywać takie sytuacje. Najbardziej dramatyczne jest to, że takie makabryczne zdarzenie ma miejsce w Polsce, kraju o którym mówi się, że niesamowicie prosperuje, że żyją tu ludzie, którym powodzi się znakomicie. Cała ta retoryka, że za obecnych rządów nie ma głodu, biedy. A fakty są takie, że bieda dotyka coraz większej ilości mieszkańców Polski.

Matka i jej chora psychicznie córka wieszają się na kracie bazyliki św. Jana Apostoła w Oleśnicy z powodu niemożności dalszego egzystowania w Polsce. Bo Pani Wanda i jej córka Jadwiga żyły razem w maleńkim mieszkanku, utrzymywały się z nauczycielskiej emerytury pani Wandy i niewielkiego zasiłku, który MOPS wypłacał chorej psychicznie córce. Pieniędzy jednak nie starczało nawet na podstawowe potrzeby. Oto powód tej samobójczej śmierci. Pytanie: gdzie jest opieka społeczna w takich sytuacjach, w których ludzie, z imienia i nazwiska żyją w dramatycznej sytuacji. Dlaczego nie ma specjalistów, którzy będą zapobiegać takim ostatecznym rozwiązaniom.

Módlmy się za dusze tych kobiet, by Bóg wybaczył im śmierć samobójczą. I módlmy się do Matki Bożej by otworzyła nam wszystkim oczy na potrzeby innych ludzi, którzy żyją w nędzy i rozpaczy tuż obok nas.

Philo