Tomasz Wandas, Fronda.pl: Czym dla Pani jest wiara?

Dominika Figurska: Wiara to łaska - łaska, która pozwala zaufać Bogu. To dzięki niej możemy w głębi serca powiedzieć „Jezu Ufam Tobie”. Jezu ufam Ci we wszystkim i jestem Ci bardzo wdzięczna dlatego, że dałeś mi możliwość życia, dziękuję, że mogłam się kiedyś urodzić po to, aby dziś być szczęśliwą matką. Dziękuję, że mogę być częścią Twojego Boskiego planu, dziękuję, że mogę odczytywać dziś dzięki Tobie sens mojego życia. Tym jest dla mnie wiara. 

Jak się Pani czuje w Kościele katolickim? Czy czuje sie Pani "gorsza"?

W Kościele Katolickim ja jako kobieta w żadnym razie nie czuję się gorsza niż mężczyzna, nie wiem skąd w ogóle u Pana taka myśl…

Sugerują to feministki…

W Kościele według mnie to kobietom jest łatwiej na otwarcie się na osobową relację z Jezusem. Kobieta w Kościele wcale nie jest "gorsza", przecież to ona urodziła Boga będąc równocześnie Jego dzieckiem.

Poza tym, patrząc na życie i działalność Jezusa trzeba powiedzieć jasno, że On jako pierwszy o kobiety się troszczył, docenił je, zatem jest wręcz odwrotnie do tego co pan zasugerował w pytaniu…

Czy w Nowym Testamencie odnajduje Pani aż tak wiele fragmentów dotyczących kobiet?

W Nowym Testamencie na każdym kroku, niemal na każdej stronie znajdujemy coś co odczuwam jako „bicie” miłości i szacunku względem kobiet. Natomiast postawy kobiet, które są przedstawione w NT są nacechowane głęboką mądrością i piękną miłością.

Jak ważna jest zatem kobieta w życiu Kościoła?

Proszę zwrócić uwagę, że pod krzyżem poza św. Janem to kobiety trwały przy Jezusie stając się tym samym pierwszymi wierzącymi w Kościele. Jezus oddał swoje ciało za nas i dla nas, kobieta natomiast dzięki cudowi dawania życia może dzielić się z dzieckiem swoim ciałem i swoją krwią.

Rozumiem, że czuje się Pani potrzeba Kościołowi?

Tak, czuję się potrzebna i czuję też wdzięczności za łaskę trwania „przy” i „w” Kościele.

Dziękuję za rozmowę.