Dziennikarze "NYT" w poniedziałek poinformowali opinię publiczną o wstrząsającej scenie jaka rozegrała się na ulicy w Doniecku. "Uzbrojony w kałasznikowa brodaty mężczyzna owinął w ukraińską flagę przerażoną i łkającą kobietę i zmusił ją, by stanęła pod słupem z tekturową tabliczką, na której wypisano: "Ona zabija nasze dzieci"". Po czym widać jak inna kobieta kopie Ukrainkę. Była to kara za rzekome "szpiegostwo i wspieranie ukraińskiej armii".

Zdjęcie szybko trafiło na ukraińskie portale społecznościowe, a sadystka została rozpoznana przez internautów. Okazało się, że jest to właścicielka dwóch punktów chemii gospodarczej i aktywna zwolenniczka tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL).

W taki sposób prorosyjscy terroryści prowadzą dialog z mieszkańcami miasta ukraińskiego!

mod/Interia.pl